Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25161.35 km
  • Km w terenie: 105.50 km (0.42%)
  • Czas na rowerze: 45d 03h 25m
  • Prędkość średnia: 21.12 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy michros.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2007

Dystans całkowity:982.00 km (w terenie 9.00 km; 0.92%)
Czas w ruchu:44:15
Średnia prędkość:22.19 km/h
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:54.56 km i 2h 27m
Więcej statystyk
Piątek, 29 czerwca 2007 Kategoria samotnie , od 100 km, inne województwo

Godzina 9.00 wyruszam na Mazury

Godzina 9.00 wyruszam na Mazury ( zaspałem :D ) Cel : Jęcznik - taka wiocha nad jeziorem za Szczytnem :P Pierwsze 15 km to była czysta przyjemność , wiatr w plecy no i wiadomo...brak zmęczenia :D Jechalem przez Nieporęt , Serock , Pułtusk , Maków , Przasnysz , Szczytno. W szczytnie pojechałem na Olsztyn do tego Jęcznika i to był koniec jazdy. Jechało się jako tako bo z jednej strony rower "Ania" (takie imie nosi od teraz :D) sprawował sie dobrze ale praktycznie cały czas jechałem pod wiatr :/ Rzadko udało mi sie przekroczyć 30km/h i stąd taki słaby czas.. Ale wbrew zapowiedziom synoptyków pogoda była dobra , nie padało i temperatura była idealna do jazdy rowerem. Między Makowem a Przasnyszem jechałem z Łukaszem którego poznałem w drodze , pozdrawiam cie ! dojechałem cały i zdrowy :D

Nieporęt


Przed Serockiem , pierwszy postój

Pułtusk


a to za Pułtuskiem , tuż przed skrętem na Szczytno bardzo ładny pomnik ku czci Armi Radzieckiej , z bliska robi niesamowite wrażenie



a to za Przasnyszem

no i wreszcie u celu

na pomoście.. 2 godziny sie nudziłem zanim dotarła reszta :D (czyli ekipa ze spływu :P )
  • DST 192.00km
  • Czas 08:40
  • VAVG 22.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 czerwca 2007 Kategoria samotnie

do pracy , potem na

do pracy , potem na Nowowiejską i na Gibalskiego po dętki , o 8 rano jade na Mazury !!! <jupi> kto mnie podwiezie kawałek ? :>
  • DST 25.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 25.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 czerwca 2007 Kategoria z kims :P

do pracy a potem do

do pracy a potem do Serwisu ale tym razem Eryk odbierał rower więc w sumie czemu miałbym tam nie wpaść :P a przy okazji kupiłem rękawiczki , błotnik taki fajny sportowy i skarpetki authora , wszystko za połowe ceny ;]
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 czerwca 2007 Kategoria samotnie

najpierw Na Litewską potem na

najpierw Na Litewską potem na Królewską ( praca ) potem na Nowowiejską potem na Szczęśliwice i do domu a potem na Królewską po klucze na Litewską :D bo zapomniałem kanapek :D zwykłe może bym zostawił ale te były z kremem :P no i znów na Królewską oddać klucze potem na Gibalskiego zobaczyć do której Pan Roman ma otwarte bo jutro chyba kupie sobie zapasowe dędtki. Zdarzyły sie dziś 2 sytuacje jedna miła druga nie. najpierw ustąpiłem autobusowi ponieważ było zwężenie ulicy na co on zaświecił mi awaryjnymi wyrażając tym wdzięczność :) niestety wpakował sie zaraz w korek ale widział że ja go doganiam to odbił w lewo bym mógł swobodnie przejechać, czasem jednak warto wykazać sie kulturą :) no a potem niestety na Pięknej jechałem sobie dość spokojnie a z naprzeciwka jakiś !@#$@9&*! zjeżdza na mój pas i jedzie pod prąd , początkowo myślałem że wyprzedza (choć była linia ciągła ) ale nie on sobie skręca w podwórko !!! przejeżdzając przed tym około 50 metrów pod prąd !! wogóle mnie nie widział i jeszcze rozmawiał sobie przez telefon na szczęście hamulce mam ok, uderzyłem pięścią w tylną szybe i jeszcze wydarłem sie na niego :P wrrr

a o to mój rowerek na tle najlepszej fury jaka istnieje



  • DST 60.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 24.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 czerwca 2007 Kategoria samotnie

dziś tylko do pracy...

dziś tylko do pracy...
  • DST 13.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 26.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 czerwca 2007 Kategoria samotnie

wyskoczyłem sobie nad wisłe zobaczyć

wyskoczyłem sobie nad wisłe zobaczyć fajerwerki :D trwały całe 20 minut (; i grała Budka Suflera ale w takim tłumie nie było szans dopchać sie do sceny z rowerem a w ciągu dnia do pracy na 4 godzinki no a po pracy zjadłem obiad i w droge , pojechałem sobie do Legionowa a wracając stwierdziłem że jeszcze sobie skocze do centrum żeby wrocić do domu Nowym Światem :P na Nowym świecie było ciasno i jakiś koleś zachaczył mnie barkiem i o mało nie fiknąłem , a inny rowerzysta do mnie żebym uważał bo nie jestem sam ;] nie dość że jechałem wolno to jeszcze po prościutkiej lini ;]












widok z mostu Gdańskiego




a to już powrót i koreczek

mały postój na zdjęcie kurtki ( w strone Legionowa)
  • DST 80.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 22.33km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 czerwca 2007 Kategoria z kims :P

dziś do decathlona z Pawłem

dziś do decathlona z Pawłem i z Erykiem , potem do seriwsu ( Eryk wymienia napęd ) potem do domu po części potem przez Nowowiejską znów do serwisu i do domu :D


po zakupie sakwy podsiodłowej ..


..i śmiesznego bidonu ;p
  • DST 45.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 czerwca 2007 Kategoria z kims :P

do pracy a potem nieudany

do pracy a potem nieudany wypad do Legionowa , wybraliśmy sie z Erykiem na mase ale obojgu nam sie odechciało gdzieś za Żeraniem :D
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 czerwca 2007 Kategoria samotnie

no i juz po raz ostatni

no i juz po raz ostatni do serwisu ;) jeździłem tam tak bez przerwy ponieważ pierwszy raz mam do czynienia z takim rowerem , wolałem sam w nim nie grzebać narazie , tak czy siak było warto za rower zapłaciłem wraz z przesłyłką 340 zł , teraz zainwestowałem w opony (120zł) owijke (25zł) dędki (24zł) korbe 75 zł ( nie komentujcie tego xD ) , suport (25zł) koszty serwisu to 20 zł za drobną naprawe starej korby , wyprostowanie tylnej przeżutki , założenie do niej nowej linki i pancerza no i naprawienie tylnego koła bo biło , tanio nie ? (; kolejny koszt seriwsu to wymiana korby i suportu (15zł) a potem opony i podciągniecie szprych z przodu i zdjęcie odblasków które strasznie mi sie nie podobały (20zł) bardzo polecam ten serwis ( info na priv) koszty jakie poniosłem by doprowadzić rower do takiego stanu jak widać na zdjęciu to 304 zł. jakość tych zdjęć to porażka ale potem będą lepsze.. kontrast opon i ramy da sie zauważyć :D potem jeszcze śmigałem troche po mieście , ten rower sam płynie ;)



  • DST 55.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 27.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 czerwca 2007 Kategoria z kims :P

do pracy , potem pod

do pracy , potem pod prokurature po Pawła , pojechaliśmy zobaczyć jak strajkują pielęgniarki ale nie zdążyliśmy tam dojechać ponieważ dochodziła godzina 16.18 i musialem śmigać jak najszybciej na Świętokrzyską by zobaczyć występ taneczny takiej jednej fajnej dziewczyny :P Ania było super ! ^^
potem odwiozłem Pawła do domu bo musiał sie uczyć a sam pojechałem .... no zgadujcie.... :D do serwisu oczywiście :D ale to już ostatni raz :P no i zpowrotem tramwajem już niesety ;]
  • DST 40.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 26.67km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl