Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2007
Dystans całkowity: | 1499.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 66:22 |
Średnia prędkość: | 22.59 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 55.52 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
kolejny zajefajny dzionek
kolejny zajefajny dzionek :) po pracy do domu na obiadek i odrazu do Zegrza (30 km w 45 min ;)) po korbe którą kupił dla mnie Marcin , nowiutka Campagnolo Veloce 53 zęby , tym razem mam nadzieje że nie ukręce jej pierwszego dnia :D jak już sie spotkaliśmy z Marcinem to postanowiliśmy pośmigać i pojechaliśmy na Dębe potem na Wieliszew i jakoś jeszcze gdzieś tam no i w Zegrzu już do domu , wracałem też szybkim tempem bo chciałem koniecznie z kimś pogadać przez telefon a padała mi bateria :P no a dzięki temu że Marcin jest super kolarzem to i tempo z nim było super , no i w ogóle było super :D temperatura idealna , nie za ciepło i dobrze bo wożenie plecaka z pudłem przez 75 km w upał to nie byłby komfort ;] ale korba na dodatek leciutka więc luz :P
- DST 105.00km
- Czas 04:20
- VAVG 24.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 lipca 2007
Kategoria z kims :P
dziś wieczorny rower z
dziś wieczorny rower z Erykiem i finał wiadomo gdzie ;D ( chisburgery i cola )
- DST 33.00km
- Czas 02:30
- VAVG 13.20km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 lipca 2007
Kategoria samotnie
nie ma to jak wolny dzień
nie ma to jak wolny dzień ;] o to na co mnie stać jak nie jestem zmęczony , pojechałem sobie najpierw spokojnie na okęcie pooglądałem samolociki a potem zjechałem na wisłostrade , 65 km/h bo nie bedzie mnie jakiś byle fiat 126 p wyprzedzał ;] wisłostradą aż do Łomianek nie schodząc cały czas poniżej 30 , tam nabralem wody i tak jak kiedyś wracałem przez bemowo , potem na trasie toruńskiej przez około 4 km ścigałem sie z betoniarką ;] ale przy 69 km/h wygrała :( średnia z calej wycieczki wyszła 31.67 km/h , ciekawe ile by było gdybym podawał czas samej jazdy [; spokojnie jeszcze rundka przy Arkadii i do domu , pewnie pojeździłbym więcej ale właśnie wyjeżdżam na Mazury , tym razem samochodem bo znów złożyło by sie tak że wracałbym w nocy a tego nie chce ;] aha kolano zaczęło boleć na 60 kilometrze ale to tak minimalnie i ogólnie jest ok , do poniedziału :P
- DST 95.00km
- Czas 03:00
- VAVG 31.67km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 lipca 2007
Kategoria samotnie
...
...
- DST 13.00km
- Czas 00:20
- VAVG 39.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 lipca 2007
Kategoria samotnie
coś mnie kolano nawala :/
coś mnie kolano nawala :/ mam złe przeczucia
- DST 13.00km
- Czas 00:25
- VAVG 31.20km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 lipca 2007
Kategoria samotnie
do pracy a potem jakoś
do pracy a potem jakoś tak sie złożyło że na rower dopiero o 21.30 :D pojechałem sobie w strone Powsina , na Marszałkowskiej jechalem sobie spokojnie 49 km/h i skręcam na prawy pas , ale obejżałem sie i nikogo nie było , gościu w taksówce który przychamował za mną z piskiem musiał poprostu chcieć mnie wyminąć od prawej i to go pewnie zdenerwowało bo dogonił mnie na którychś tam światlach i z pretensjami do mnie że nie pokazałem ręką kierunku , przemilczałem to ale powinienem mu wygarnąć że nie dość że jedzie z komórką w ręku to jeszcze chciał mnie wymijac ( czyli przekroczyć dozwoloną prędkość w mieście ) ;] potem to już sie kręciłem po mieście bez celu , raz pojechałem sobie za jakimś chłopaczkiem ledwo ciągnał 30 ale zawsze to jakieś urozmacenie :D potem oczywiście musiałem przejechać przez Polną ;] no ale to jest niestety jedyna droga by wyjechać z Nowowiejskiej w tamtą strone :P potem pola Mokotowskie zwiedziłem , sami naprani ludzie-standard.potem...a nie ważne :P równie dobrze moge pisać - itd itd itd dobranoc :P
PS : polecam isostara na wzmocnienie ;)
PS : polecam isostara na wzmocnienie ;)
- DST 53.00km
- Czas 02:00
- VAVG 26.50km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 lipca 2007
Kategoria samotnie
do pracy , potem do
do pracy , potem do decathlona a potem troche po mieście
- DST 32.00km
- Czas 01:32
- VAVG 20.87km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
do Babci w czymś tam
do Babci w czymś tam jej pomóc , potem do Decathlona na Radzymińskiej i prosto aż za Marki gdzie skręciłem na Nieporęt żeby zobaczyć jaka tam trasa jest bo chciałem raz tamtędy wracać po ciemku i już wiem że nie warto bo nie dość że kręciło sie tam mnóstwo samochodów z Wołomina i stało na 10 kilometrach około 15 tirówek ( podejrzane :D ) to jeszcze dosyć dziurawo przy zerowym oświetleniu , cała droge wiało i o godzinie 15 jakos niebo zaczeło sie zaciągac chmurami , w Nieporęcie już na Wawe i na szczęście był przystanek bo wjechałem w środek burzy i ulewy ;] przeczekałem i dojechałem do Wawy i jakoś taki dziwny obrazek... tu drzewo leży , tam jakiś płot .. pojechałem do centrum żeby dobić do tej setki to widziałem wszedzie gałezie itd , czy coś mnie omineło ? :> :D powrót przez Nowy Świat i Krakowskie :)
- DST 100.00km
- Czas 07:00
- VAVG 14.29km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 lipca 2007
Kategoria samotnie
do pracy ale chyba taki
do pracy ale chyba taki opis od teraz sobie daruje :P
- DST 12.00km
- Czas 00:20
- VAVG 36.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 lipca 2007
Kategoria z kims :P, od 100 km, Masy Krytyczne
Na mase Legionowską , było 10
Na mase Legionowską , było 10 osób a Gromanik rozdał opaski odblaskowe , zawsze chciałem taką mieć :D
Nic praktycznie nie przejechaliśmy bo Kasia miała małą awarie opony (;
skończyło sie to dobrze ale nikomu nie chciało sie już jeździć , więc z Marcinem śmigaliśmy po jakichś zadupiach :P
oto Marcin -najlepszy szosowiec jakiego znam :)
wracałem też szybciutko , średnia jest winą spóźnialskich i niezdecydowanych :P
Nic praktycznie nie przejechaliśmy bo Kasia miała małą awarie opony (;
skończyło sie to dobrze ale nikomu nie chciało sie już jeździć , więc z Marcinem śmigaliśmy po jakichś zadupiach :P
oto Marcin -najlepszy szosowiec jakiego znam :)
wracałem też szybciutko , średnia jest winą spóźnialskich i niezdecydowanych :P
- DST 100.00km
- Czas 04:30
- VAVG 22.22km/h
- Aktywność Jazda na rowerze